I wreszcie Krimml. Rowery były przewożone autobusem ze specjalnymi wieszakami, a te które się nie zmieściły jechały w środku autobusu. W Krimml szybko znaleźliśmy kwaterę (co chwila są domy z napisami "Zimmer Frei"). Po kąpieli wsiedliśmy jeszcze na rowery i pojechaliśmy zobaczyć jedne z największych europejskich wodospadów. Widok przecudny, szczególnie że wieczorową porą byliśmy chyba jedynymi oglądaczami. Potem powrót na kwaterę i porządny posiłek w niedalekiej pizzerii.
Photo album created with Web Album Generator